oj zrobiło się u mnie kolorowo.....
Kolorków nabrały pokoje chłopców (no już nie tacy chłopcy bo najstarszy ma 18 za 2 miesięce)
Kolory wybierali sami -to ich pierwsze własne pokoje więc pozwoliliśmy im szaleć po swojemu. Podłogę mają taką samą na całym piętrze.
Najmłodszy 11 latek jako jedy ny zachował dziecięce kolory-choć jeden :)
Starszy 14latek mimo naszej niechęci zdecydował się na grafity- nie powiem całkiem ładnie to wyszło i całej ekipie bardzo się podoba. Dodatki chce czerwone, więc może być bardzo ciekawy efekt końcowy -zobaczymy.
no i nasz najstarszy "skarbek"- jemu to wszystko jest raczej obojętne -wybrał kolory na odczepnego, bez specjalnego zafascynowania. Njchętniej został by na starych śmieciach(mieszkamy w centrum miasta) i pewnie tu wróci jak się tylko usamodzielni, bo mieszkanie mu zostawiamy.